Oni pokonali bukmacherów – Zeljko Ranogajec | Kim jest Joker?

Pytanie pod tytułem „jak pokonać bukmachera?” zadaje sobie wielokrotnie wielu z nas przy stawianiu przysłowiowej „taśmy” na weekendowe pewniaczki. Sztuka ta niebywale trudna dla wielu, dla Zeljko Ranogajeca stała się sposobem na biznes, na życie opływające luksusem. Kim jest człowiek przez którego prawie zbankrutował bukmacher, w największych kasynach został persona non grata, jako profilowe na Instagramie ma Lamborghini Aventador, a jego nieoficjalny majątek przekracza 600 milionów dolarów? Seria „Oni pokonali bukmacherów” przybliża nam postacie, dla których hazard, poza rozrywką, stał się sposobem na luksusowe życie, a ich zdolności analityczne doprowadziły ich na sam szczyt. Poznaj historię Zeljko Ranogajeca, który swój spryt przekuł w niebywałą fortunę!

Załóż konto w BETFAN i postaw zakład bez ryzyka! Sprawdź kod promocyjny BETFAN i odbierz bonus 200% do 400 PLN

Joker w blackjacku

Zeljko Ranogajec urodził się na australijskiej wyspie Tasmania, w rodzinie chorwackich imigrantów w 1961 roku. W obrębie zainteresowań młodego Zeljko była matematyka, a swoje hobby oraz pierwsze analizy testował na zabawkowej ruletce w wieku 12 lat. Pociąg do hazardu odziedziczył po ojcu, który był częstym bywalcem lokalnego Wrest Point.

W 1978 roku zapisał się na University of Tasmania, jednak nigdy nie ukończył studiów, decydując się całkowicie skupić na grach losowych. Na początku lat 80. Zeljko wraz z przyjaciółmi spędzał swój  cały wolny czas przy stołach do gry Wrest Point. Grupa młodzieńców specjalizowała się w blackjacku. Opracowanie zwycięskiej strategii pozwoliło im na swobodną rozgrywkę pozbawioną ryzyka porażki, a szczęście stało się kwestią drugorzędną. Jednak spływająca fontanna dolarów wyczerpała się w momencie, gdy właściciele kasyn zaczęli się interesować uciekającym im ogromnymi pieniędzmi. Początkowo Ranogajec i jego partnerzy zostali jedynie tymczasowo wykluczeni tylko z Wrest Point, ale z biegiem czasu zostali wpisani na czarną listę wszystkich kasyn w Australii.

W związku z brakiem możliwości gry w Australii, na początku lat 90. ekipa przeniosła się do Las Vegas, gdzie również udało im się zarobić ogromne pieniądze na blackjacku. Jednak amerykańskie kasyna zareagowały na ich działalność znacznie szybciej, a amerykański sen był krótkotrwały. Wszystkie te zakazy kasyn przyniosły mu przydomek „Joker”. Ranogajec zdając sobie sprawę, że przygoda z blackjackiem dobiega końca, analizował w tym samym czasie już inne obszary gier, w których można było zidentyfikować przewagę.

Jak wygrać 7,5 miliona $ w tydzień?

Po amerykańskiej przygodzie, zespół wrócił do Australii i skupił się na wyścigach konnych i keno – popularnej po dziś dzień grze losowej, gdzie typujemy liczby. Zaczęli polować na jackpoty. W 1994 roku Zeljko i jego partnerzy „trafili” jackpota o wysokości 7,5 miliona dolarów. Jaki system stosował tutaj Zeljko Ranogajec? Kiedy pula nagród osiągnęła pewien poziom, ekipa hazardzistów zaczęła obstawiać około 1 miliona dolarów dziennie. Trwało to cały tydzień, aż trafili w końcu upragnioną nagrodę. Ostatecznie wydali ponad 7,5 miliona dolarów na kupony, ale nadal utrzymywali przyzwoity zysk dzięki wygraniu wielu średnich i małych nagród po drodze do jackpota. Ich bankroll był nieograniczony więc z czasem byli w stanie kupić do 90% wszystkich biletów keno. Specjaliści od hazardu szacują, że z 44 jackpotów rozlosowanych w Australii w ciągu jednego roku, syndykat Ranogajca wygrał 40 z nich.

Na koniu ku fortunie

Ekipa studentów grających w blackjacka przemieniła się w istny holding bukmacherski o niewyszukanej nazwie „The Punters Club”. Syndykat w pewnym momencie liczył już 300 pełnoetatowych pracowników, wśród których pracowali analitycy finansowi, programiści, matematycy oraz zawodowi gracze. Główny zysk pochodził z obstawiania wyścigów konnych. Tutaj również ściśle przestrzegali pewnych strategii, które pozwalały im wygrywać ogromne sumy pieniędzy.

Przeczytaj o specjaliście od wyścigów konnych – Patricku Veitchu

Jaki system stosował tym razem? Najbardziej dochodowym czynnikiem grupy były umowy wyłączności z legalnymi  bukmacherami, które dawały Zeljko przyzwoity cashback. Grupa obracała setkami milionów dolarów co czyniło ich największym graczem na rynku. Dzięki temu mogli negocjować korzystne bonusy u bukmacherów, którzy zwracali około 10% za każdy postawiony zakład. Wyszło to na jaw do szerszej opinii publicznej, co wywołało spory skandal, jednak bukmacherzy tłumaczyli to powszechnością rabatów oraz gratisów dla klientów premium.

Ranogajec sam przyznał, że syndykat miał wówczas roczny obrót w wysokości 1 miliarda dolarów. W ciągu kilku lat zarobili 52 miliony dolarów na samych amerykańskich wyścigach gdzie tylko 15% tej kwoty pochodziło bezpośrednio z zakładów, wszystko inne to zwrot gotówki od bukmacherów.

Wykiwać bukmachera i fiskus

Z powodu działalności Punters Club oraz umowy rabatowej, państwowy bukmacher Tote Tasmania niemal zbankrutował. Cały ich zysk poszedł na cashback, który wyniósł średnio 10,5%. Tote Tasmania uratował się przed całkowitą ruiną tylko dzięki temu, że został kupiony za 103 mln USD przez inny holding.

Działalności „Klubu Graczy” z racji na rozmiar obrotów pieniężnych zaczął przyglądać się Australijski Urząd Podatkowy. W 2008 roku Zeljko i 18 jego głównych wspólników w syndykacie stanęli przed sądem. Australijskie organy podatkowe obliczyły, że biorąc pod uwagę grzywny, byli winni państwu około 600 milionów dolarów. Problemem w egzekwowaniu tych środków był fakt,  że wygrane z zakładów i innych gier hazardowych nie były opodatkowane na mocy lokalnych przepisów. Sprawa trwała kilka lat i zakończyła się porozumieniem za zamkniętymi drzwiami, których szczegóły pozostały niejawne.

Teksańska masakra hazardowa

W 2023 roku w loterii lotto Teksas padł jackpot o wartości 58 milionów dolarów. Nie było by w tym nic dziwnego gdyby nie fakt, że zwycięzca wykupił ponad 99% z 25,8 mln możliwych kombinacji liczb. Schemat, który z pozoru brzmi prosto był zorganizowaną akcją skoordynowaną z kilkoma punktami sprzedaży losów w Teksasie. Maszyny do drukowania losów działały nieustannie kilka dni by wygenerować niezbędną ilość losów. Zwycięzcą okazało się konsorcjum kierowane przez londyńskiego tradera Bernarda Marantelliego, o którym przeczytasz również u nas. Sponsorem całej akcji był nie kto inny, a sam Zeljko Ranogajec. Kontrowersyjna, ale legalna operacja zakończyła się wzburzeniem opinii publicznej oraz polityków, a gubernator stanu  opisał zwycięstwo załogi jako „największą kradzież dokonaną na mieszkańcach Teksasu w historii Teksasu” Skutkiem wygranej były zmiany prawne, a dyrektor spółki zarządzającej loteriami w Teksasie złożył rezygnację.

Jak zostać Jokerem?

Niestety sposoby gry wykorzystywane przez Zeljko nie są możliwe do realizacji przez przeciętnego gracza. Wzorowanie się na metodach Jokera może okazać się zgubne w skutkach, dlatego my polecamy nasz poradnik bukmacherski, który pomoże zrozumieć zasady oraz jak grać by wygrać. Taktyki związane z blackjackiem charakteryzowały się ogromną wiedza podpartą analizą, a to od nich rozpoczął swoją przygodę z wielkimi wygranymi. Dzięki swym nieprzeciętnym umiejętnościom zaczynając z kilkuset dolarami osiągnął pułap wygranych, o jakich wielu z nas marzy. Dla Jokera hazard był po prostu biznesem jak każdy inny, a w nim po prostu odnajdował się najlepiej. Nie licząc na szczęście stworzył firmę zajmującą się zawodowo zarabianiem na hazardzie w jakiejkolwiek postaci. Ogromny bankroll jakim operował dawał mu nieograniczone pole do pomnażania swojej fortuny, a metody gry, które stosował wymagają posiadania ogromnych ilości pieniędzy oraz wiedzy o funkcjonowaniu hazardu.