Typy NBA 11.11: Lakers, 76ers, Spurs
Kolejny dzień, a to znaczy kolejna dawka emocji z najlepszą koszykarską ligą świata, czyli NBA. W nocy z 10 na 11 listopada zostaną rozegrane między innymi takie spotkania jak: Suns z Lakers, Pistons z 76ers czy San Antonio z Jeremym Sochanem w składzie przeciwko Minnesocie. Czy będzie to noc jak każda inna czy może wydarzy się coś co zapisze się w na kartach historii NBA? Zapraszam na zapowiedź tego spotkania.
Phoenix Suns – Los Angeles Lakers (11.11, godz. 04:00)- typy
Po ośmiu meczach w nowym sezonie NBA, Phoenix Suns ma obecnie bilans 4-4. Zespół ma jedną misję — zdobyć mistrzostwo. W ostatnich tygodniach borykali się jednak z problemami związanymi z kontuzjami. Kiedy Suns będą w pełni zdrowi, będą w większości spotkań faworytami, niezależnie od przeciwników. Jednak Devin Booker rozegrał do tej pory tylko dwa mecze, a Bradley Beal zadebiutował dopiero w piątkowym meczu przeciwko Chicago Bulls. Kevin Durant dźwiga drużynę na swoich barkach, ale wraz z powrotem Beala ciężar powinien się rozłożyć. Grayson Allen maksymalnie wykorzystał swój czas gry pod nieobecność innych zawodników na jego pozycji, a Jusuf Nurkić pozostawił po sobie pozytywne wrażenie. Phoenix Suns w tym spotkaniu wyjdą w roli faworyta, częściowo ze względu na powrót Beala, ale także biorąc pod uwagę obecną słabą formę Los Angeles Lakers. Durant jest zawsze szczególnie zmotywowany, gdy gra przeciwko LeBronowi, a ta motywacja będzie jeszcze większa, wiedząc, że Lakers pokonali ich dwa tygodnie temu.
Los Angeles Lakers mają obecnie bilans 3-5 i po raz kolejny wydaje się, że brakuje im po odrobinie wszystkiego, aby powrócić na zwycięską ścieżkę. Mają serię trzech przegranych z rzędu po porażkach z Orlando Magic, Miami Heat i Houston Rockets. Anthony Davis z powodu kontuzji biodra nie zagrał przeciwko Rockets, a bez niego Lakers są dużo słabsi na parkiecie. Ilekroć Davis lub James nie będą mogli grać, Lakers będą mieli problemy. Biorąc pod uwagę ich wiek, nieuniknione jest, że będą musieli robić przerwy w sezonie ze względu na kontuzje. Dla Lakers najważniejsze jest, aby być zdrowym, gdy nadejdzie czas play-offów, ale osiągnięcie tego nie będzie proste. Gracze tacy jak Austin Reaves, D’Angelo Russell i Christian Wood będą musieli wzmocnić się w tej części sezonu. Wszystkie mecze pomiędzy Phoenix Suns a Los Angeles Lakers będą w tym sezonie uważnie obserwowane. Zespoły te nie tylko grają w tej samej konferencji, ale są także jednymi z głównych pretendentów do tytułu mistrzowskiego. Lakers pokazali, że potrafią pokonać Suns i teraz spróbują to zrobić po raz kolejny.
Los Angeles Lakers mają poważne problemy z rotacją. Vincent i Vanderbilt są uważani za kluczowych obrońców, a bez nich obrona mocno cierpi, co było jak dotąd widać. Davis również nie jest gotowy na 100%, a z drugiej strony powrócił Beal i istnieje możliwość, że zagra Booker. Nawet jeśli ten ostatni nie zagra, Beal i Durant powinni wystarczyć, aby zapewnić sobie zwycięstwo w tym meczu. Mój typ to handicap -2,5 na Phoenix Suns.
Detroit Pistons – Philadelphia 76ers (11.11, godz. 01:00)- typy
Po spędzeniu znacznej części poprzedniego sezonu na dole tabeli Konferencji Wschodniej, w nowym sezonie Detroit Pistons kontynuują podobną passę. Mając tylko dwa zwycięstwa i aż siedem porażek w pierwszych dziewięciu meczach, ich początek nie jest obiecujący. Obecnie mają serię sześciu porażek z rzędu i warto zauważyć, że byli o krok od zwycięstwa nad Milwaukee Bucks. Na osiem minut przed końcem utrzymywali dwucyfrową przewagę, ale potem ujawnili swoje słabości. W ataku stawiają na indywidualne rozwiązania, a błędy w defensywie są skutecznie karane przez zawodników kalibru Damiana Lillarda, co prowadzi do zmiany sytuacji i kolejnej porażki Detroit Pistons. Cade Cunningham jest w doskonałej formie, ale jak wspomniałem wcześniej, w tak konkurencyjnej lidze nie można polegać wyłącznie na występach jednego zawodnika. Już sam fakt, że będziemy świadkami meczu pomiędzy liderem Konferencji Wschodniej a drużyną, która na podstawie ostatnich wyników wypada najgorzej, mówi wystarczająco dużo. Dodatkowo kilka kontuzji w składzie Pistons nie działa na ich korzyść, co sprawia, że będzie to dla nich niezwykle trudne zadanie.
Philadelphia 76ers rozpoczęła nowy sezon w fantastycznym rytmie. Po siedmiu rozegranych meczach przegrali tylko raz i było to w pierwszym meczu sezonu. Od tego czasu nie zaznali jeszcze ani jednej porażki. Pomimo pewnych problemów poza parkietem na początku sezonu, nie miało to wpływu na ich wyniki. Z zespołu odszedł James Harden i nawet bez niego skład pokazał pewien poziom jakości. Pod przewodnictwem Joela Embiida udało im się uniknąć więcej niż jednej porażki. Wybitny środkowy i aktualny MVP NBA prezentuje wysoki poziom. Tobias Harris również poczynił znaczne postępy w porównaniu z poprzednim sezonem, a Tyrese Maxey błyszczy na początku tego konkurencyjnego roku, reprezentując trzecią opcję ofensywną zespołu, często kończąc mecze jako król strzelców. W tej chwili 76ers mają znacznie większą jakość we wszystkich aspektach gry w porównaniu do nadchodzącego przeciwnika. Teraz ich zadaniem jest udowodnić to na boisku, kontynuować passę zwycięstw i walczyć o lepszą pozycję w fazie play-off. Każdy mecz ma ogromne znaczenie.
Analiza tego meczu wydaje się dość jasna. Najsłabszy zespół Konferencji Wschodniej stanie naprzeciw lidera konferencji. Indywidualne występy i jakość Detroit Pistons w porównaniu z systematyczną koszykówką wdrażaną przez Nicka Nurse’a w szeregach Philadelphia 76ers. Nie ma powodu, dla którego drużyna gości nie miałaby zapewnić sobie przekonującego zwycięstwa z marginesem większym niż oferowany handicap. Mój typ to właśnie handicap -5,5 na Philadelphię 76ers.
San Antonio Spurs – Minnesota Timberwolves (11.11, godz. 02:00)- typy
Po kilku, ośmielę się powiedzieć, zaskakujących zwycięstwach, San Antonio Spurs doświadczają lekkiego spadku formy. Widać to po trzech porażkach z rzędu. Konkretnie przegrali kolejne mecze z Toronto Raptors, Indiana Pacers i New York Knicks. Victor Wembanyama wniósł pewien poziom energii, a zwłaszcza jakości do składu prowadzonego przez trenera Gregga Popovicha. W ofensywie wcale nie wyglądają źle, ale to, co przez wiele lat było główną siłą zespołu, czyli obrona, teraz jest słabością. Kiedy weźmie się pod uwagę, że pozwolili na zdobycie oszałamiających 152 punktów w meczu przeciwko Indiana Pacers, jest to wyraźny sygnał do niepokoju, ponieważ czasami wyglądają jak zespół z G-League. Nie oszczędzili ich nawet New York Knicks, którzy zdobyli 126 punktów, podkreślając główny błąd w grze tej drużyny. Wydaje się, że obok Wembanyamy, Zach Collins stanął na wysokości zadania, ale Jeremy Sochan na początku sezonu nie był w dobrej formie. Biorąc pod uwagę, że ich główną słabością są błędy w defensywie, a także w obliczu wysoce ofensywnego Minnesoty Timberwolves, jasne jest, co może być kluczem do tego meczu. San Antonio Spurs prawdopodobnie znajdą sposób na trzycyfrową liczbę punktów, ale pytanie brzmi, jak skutecznie będą w stanie ograniczyć swojego przeciwnika.
Minnesota Timberwolves na początku nowego sezonu prezentują się bardzo obiecująco. Dzięki pięciu zwycięstwom i dwóm porażkom w pierwszych siedmiu meczach mają imponujący bilans 5:2. To godne pochwały, że pokonali tak dobrych przeciwników, jak Denver Nuggets i Boston Celtics. Anthony Edwards gra najlepszą koszykówkę w swojej karierze. Wziął na siebie odpowiedzialność po obu stronach parkietu i zapewnił drużynie zwycięstwo z Celtics. Oprócz dwóch przechwytów i 10 punktów w ciągu dwóch minut, Edwards potrafi pobudzić całą drużynę blokiem lub spektakularnym wsadem. Karl-Anthony Towns tworzy niebezpieczny duet, podczas gdy Rudy Gobert koryguje błędy w obronie swoich kolegów z drużyny i karze przeciwników, tak jak to zrobił w ostatnim meczu przeciwko New Orleans Pelicans, zdobywając 17 punktów i imponujące 21 zbiórek. Weteran Mike Conley zapewnia bardzo potrzebną stabilność i pewność siebie w polu obrony, dzięki czemu ten zespół jest wszechstronny. Dzięki ofensywnemu arsenałowi jasne jest, że Minnesota Timberwolves będą dążyć do dalszego postępu. Teraz zmierzą się z drużyną, która nie jest znana z mocnej gry w defensywie, więc oczekuje się, że wykorzystają wszelkie błędy w obronie.
Zderzenie jednego z najlepszych ataków w NBA z najgorszą obroną będzie tym, czego będziemy świadkami w pojedynku pomiędzy San Antonio Spurs a Minnesota Timberwolves. Chociaż goście są słusznie faworyzowani, nie ma powodu, dla którego nie powinni potwierdzić tego statusu. Forma Timberwolves pozwala wierzyć, że zaliczą tutaj kolejne zwycięstwo, dlatego typuje handicap -3,5 na Minnesotę Timberwolves.
Kupon AKO NBA na 11 listopada:
Przetestuj zakłady bez ryzyka na mecze NBA
Gdzie obstawiać mecze NBA
Wszystkie mecze NBA możemy typować w ofercie legalnego bukmachera Betfan. Do wyboru mamy kilkadziesiąt zakładów. Ciekawą opcją są również dedykowane zakłady specjalne czy rozwinięta opcja playerbets.
Jeżeli nie masz jeszcze konta w Betfan, to rejestrując się z kodem promocyjnym GRAMGRUBO czeka na Ciebie bonus powitalny w postaci 200% od wpłaty do 300 PLN. Jak go zrealizować?
- Załóż konto w Betfan z kodem promocyjnym GRAMGRUBO ➡ https://gramgrubo.pl/to.betfan
2. Dokonaj pierwszej wpłaty na kwotę 150 PLN
3. 1x obrót depozytem i możesz grać dodatkowymi 300 PLN
4. 1x obrót bonusem i wygraną możesz wypłacić na swoje konto
Gdzie oglądać mecze NBA
Wybrane spotkania w ramach National Basketball Association możemy oglądać na żywo na w Canal + Sport. Przebieg spotkań można śledzić natomiast w aplikacji Flashscore.
Fot. Pressfocus
Wojciech Dąbkowski
Zapalony kibic sportowy, zwłaszcza piłki nożnej, która towarzyszy mi od dziecka. Dumny sympatyk Manchesteru United. Śledzę również tenisa, koszykówkę i jedynego w swoim rodzaju darta. Podróżnik, któremu trudno usiedzieć w jednym miejscu.
Typy NBA 11.11: Lakers, 76ers, Spurs opinie - sprawdź!