Oni pokonali bukmacherów – Bernard Marantelli

W artykule z cyklu „Oni pokonali bukmacherów” bohaterem jest Bernard J. Marantelli. Australijczyk zrewolucjonizował rynek zakładów wzajemnych, bukmacherskich, ma bardzo duży wpływ na to jak dzisiaj wygląda oferta firm bukmacherskich, jednak nie była to zdecydowanie łatwa droga. W poniższym tekście przedstawię jego historię oraz to co zawdzięczamy mu jako gracze!

Skorzystaj z bonusu od depozytu 200% do 400 PLN. Sprawdź Betfan kod promocyjny

Marantelli – młodość, początki kariery

Bernard J. Marantelli, urodzony w grudniu 1970 r. od małego fascynował się matematyką, z którą radził sobie dobrze, w późniejszym etapie dorastania zainteresował się wyścigami konnymi i zaczął zastanawiać, jak może skorzystać ze swoich umiejętności by zarobić na zakładach bukmacherskich. Po skończeniu nauki rozpoczął karierę w branży finansowej, która pozwoliła mu z innej strony spojrzeć na dość ubogą ofertę zdarzeń na rynku, w którym zobaczył luki, których wypełnienie zwiększy emocje dla graczy, będzie ocenione przez nich pozytywnie lecz nie będzie stratne dla operatorów, w wielu przypadkach przynosząc większe zyski.

Otwarcie Colossus Bets

Stworzenie Colossus Bets w Wielkiej Brytanii, jednym z najbardziej liberalnych pod względem hazardu kraju w Europie w 2013 r. pozwoliło Marantelliemu na wdrożenie w życie i prawdziwy test wymyślonych rozwiązań. Pierwszym z nich był obecnie dostępny w ofercie większości legalnych bukmacherów w Polsce: Cash-out.

Funkcja ta pozwala na wycofanie się z zawartego zakładu z zyskiem w przypadku, gdy zdarzenia idą po myśli obstawiającego lub umożliwia zmniejszenie strat, jeśli widzimy, że kupon nie idzie po naszej myśli/po zagraniu nastąpiły wydarzenia o których nie wiedzieliśmy (przykładowo kontuzje gwiazd zespołu). Jak widzimy, jest to bardzo przydatna opcja, która w pewnych sytuacjach daję alternatywę do grania tzw. „kontry”. Poza tym, że jest pożądana przez graczy, najczęściej zawarta jest w niej prowizja, na której zarabia bukmacher. Kwota wypłaty cash-out jest niższa niż gdyby zagrać po kursie live za stawkę wygraną po wejściu wcześniejszych zdarzeń. Została ona opatentowana, jej twórca wygrał sprawę sądową z DraftKings, jedną z największych firm bukmacherskich na świecie, która skopiowała ten pomysł bez jego pozwolenia.

Kolejną z nowości, niespotykanych wcześniej w świecie bukmacherskim, było stworzenie zakładów crowdfunding. Polegają one na grupowym obstawianiu zdarzenia przez wielu graczy, tworzących pulę do podziału w razie wygranej, wspólnie przegrywających gdy typ/typy okażą się niepoprawne. W ten sposób potencjalne wygrane, dochodzące często do kilkuset tysięcy funtów do podziału, działają dużo bardziej na wyobraźnie graczy, skłaniając ich do postawienia, ponadto tworząc wśród typerów poczucie „wspólnoty”, która razem wygrywa, razem przegrywa.

Odejście z roli CEO, nowy rozdział w karierze

W 2020 r. Marantelli ustąpił z roli CEO stworzonej firmy bukmacherskiej, by móc ponownie skupić się na pracy analitycznej i kreatywnej. Otworzył White Swan Data, zajmującą się analitycznym analizowaniem zakładów sportowych w celu przewidzenia rezultatu. Firma oferuje swoim klientom modele przewidujące m.in: wyścigi koni, golf, piłkę nożną, MMA, poprzez matematyczne podejście, poparte wiedzą ekspertów z danego sportu. Firma obecnie prowadzi rekrutacje na stanowiska głównie programistyczne oraz dotyczące wykorzystania AI, co pokazuje dążenie Marantelliego do wszelkich nowości na rynku, z których można skorzystać w branży analitycznej/hazardowej.

Kontrowersyjna loteria Lotto Texas

Marantelli pomimo niewątpliwego wkładu w rozwój rynku bukmacherskiego zarówno dla graczy jak i operatorów zakładów, ma na swoim koncie udział w bardzo kontrowersyjnych działaniach związanymi z loterią Lotto Texas. Szacuje się że zakupił on wraz ze wspólnikami około 99% z możliwych 25 milionów kombinacji, pomijając te najbardziej oczywiste i statystycznie najczęściej obstawiane typu „1-2-3-4-5-6 / 6-5-4-3-2-1 itp.”, które w przypadku wygranej zostałby rozdzielone na bardzo dużą ilość graczy. Ostatecznie, po podziale wygranej z innymi szczęśliwcami którzy trafili numery: 3, 5, 18, 29, 30, 52 Marantelli i jego wspólnicy zarobili „na czysto” 32 milionów dolarów.

Gdy to zagranie wyszło na jaw, poznaliśmy więcej szczegółów procederu – zakup 25 milionów losów nie jest prostym zadaniem logistycznym, dlatego wynajęto kilkanaście maszyn generujących losy na loterię, które pracowały 24h na dobę przez trzy dni. Do sprawy odnieśli się również politycy, którzy jasno określili zachowanie grupy kradzieżą, jednak prawnicy pracujący dla Marantelliego przekonują że ich klienci nie złamali żadnego przepisu prawa ani regulaminu loterii, który został zmieniony jakiś czas później żeby uniknąć podobnych sytuacji w przyszłości.

Podsumowanie

Bernard Marantelli jest bez wątpienia niezwykle inteligentnym człowiekiem, którego kreatywność połączona z analitycznym umysłem pozwoliły odnieść sukces w branży finansowej i hazardowej. Bez wątpienia jest to innowator, któremu zawdzięczamy możliwość wykorzystania funkcji cash-out gdy nie jesteśmy pewni naszego kuponu. Ocena sytuacji związanej z loterią w Texasie należy do każdego z nas, jeśli jednak nie złamał on prawa, lecz zdecydował się zaryzykować środki w celu ich pomnożenia, co mogło nie udać się w kilku przypadkach (pominięcie wygranego układu, masowe trafienie go przez wiele osób, awarie terminali do generowania losów) osobiście nie widzę nic złego w podjęciu takiego ryzyka. W efekcie tej historii rezygnację złożył prezes Lotto Texas, który przyznał że jego błędem było nie przewidzenie i zaradzenie takiej sytuacji.

Sprawdź kim był Patrick Veitch