Liga Mistrzów 2023/2024. Grupy, faworyci, zapowiedź
Już we wtorek wraca najlepsza liga świata, czyli Liga Mistrzów! 32 zespoły staną do walki o najbardziej prestiżowe klubowe trofeum, ale tylko jedna wygra. Czy będzie to ponownie Manchester City z Pep Guardiolą i Erlingiem Haalandem na czele, czy może królowie tych rozgrywek Real Madryt? Trudno przewidzieć końcowego triumfatora, jednakże jedno jest pewne, emocji i meczów na najwyższym poziomie nie zabraknie! Zapraszam na zapowiedź Ligi Mistrzów 2023/2024.
Grupa A: Bayern Monachium, Manchester United, Galatasaray, FC Kopenhaga
To grupa pełna klasowych zespołów i osobistości przyciągających uwagę na pierwszych stronach gazet. Harry Kane z Bayernu Monachium wraca do Anglii , aby zmierzyć się z Manchesterem United, klubem, z którym przez wiele lat był łączony. Oczywiście Manchester United zdecydował się zamiast tego pozyskać młodego Rasmusa Hojlunda z Atalanty , a reprezentant Danii będzie miał szansę zmierzyć się ze swoim pierwszym klubem, FC Kopenhaga, po tym, jak Duńczycy pokonali Raków Częstochowa w 4 rundzie eliminacji do Ligi Mistrzów. Mistrzowie Turcji Galatasaray uzupełniają grupę, mając w składzie takie ofensywne talenty jak Mauro Icardi , Dries Mertens i Wilfried Zaha.
Bayern prawdopodobnie zdominuje grupę i będzie w stanie wygrać każdy mecz, próbując udowodnić swoją skuteczność. Dramaturgia nastąpi w wyścigu o drugie miejsce i chociaż United powinno mieć wystarczająco dużo jakości, aby zakwalifikować się z Bayernem, ich niekonsekwencja będzie niepokoić Ten Haga. Nadzieje United na awans będą prawdopodobnie zależeć od wyników w Stambule i Kopenhadze. Jeśli przegrają którykolwiek z tych meczów, będzie to prawdziwa walka o awans do 1/8 finału.
Grupa B: Sevilla, Arsenal, PSV, Lens
Arsenal powraca do Ligi Mistrzów po 6 latach i trzeba przyznać, że szczęście im dopisało podczas losowania. Mimo, że losowani byli dopiero z drugiego koszyka są głównym faworytem do wyjścia z grupy i wygrania jej. Chociaż Sevilla od lat jest seryjnym zwycięzcą Ligi Europy – sukces w zeszłym sezonie zapewnił jej miejsce wśród rozstawionych drużyn w koszyku 1. PSV przeszło do fazy grupowej dzięki zwycięstwu nad Rangersami w kwalifikacjach, ale jest mało prawdopodobne, aby stanowiło zagrożenie dla Arsenalu, pomimo zwycięstwa 2:0 z Kanonierami w fazie grupowej Ligi Europy w październiku ubiegłego roku. Choć w zeszłym sezonie Lens o włos nie zdobyło tytułu Ligue 1 , kończąc zaledwie punkt za mistrzem Paris Saint-Germain, Francuzi nie są awizowani raczej do wyjścia z grupy.
Pod wodzą Mikela Artety Arsenal stał się jedną z najsilniejszych drużyn w Premier League i choć nadal brakuje mu doświadczenia w Europie na najwyższym poziomie, ta grupa daje im możliwość przetarcia w walce przeciwko przeciwnikom ze średniej półki. Sevilla będzie największym zagrożeniem dla zajęcia przez Arsenal miejsca na szczycie. Ani PSV, ani Lens nie mają siły ani głębokości kadry, aby rzucić wyzwanie pozostałej dwójce. O zwycięstwie w grupie zadecydują bezpośrednie starcia Sevilli z Arsenalem.
Grupa C: Napoli, Real Madryt, Braga, Union Berlin
Wygląda na to, że jest to jedna z bardziej niezrównoważonych grup, w której mistrzowie Włoch Napoli i Real Madryt będą prawdopodobnie zbyt silni dla Bragi i Unionu Berlin, które debiutuje w rozgrywkach Champions League. W zeszłym sezonie Braga zajęła trzecie miejsce za Benfiką i Porto w Primera Liga, wyprzedzając Sporting. Tymczasem Union Berlin zajął czwarte miejsce w Bundeslidze zaledwie cztery lata po tym, jak po raz pierwszy awansował do najwyższej ligi Niemiec.
Mimo że Real stracił Karima Benzemę na rzecz Al Ittihad, a Vinícius Júnior prawdopodobnie opuści wczesną fazę grupową z powodu kontuzji, rzadko kiedy mają trudności z zrobieniem czegokolwiek innego niż wygrania swojej grupy. Napoli będzie ich naciskać do końca, a ich imponujący bilans u siebie może dać im szansę na pokonanie Realu na Stadio Diego Armando Maradona. Pomiędzy Bragą, a Unionem rozstrzygnie się natomiast walka o trzecie miejsce dające awans do Ligi Europy.
Grupa D: Benfica, Inter Mediolan, RB Salzburg, Real Sociedad
Grupa ta jest otwarta i każda z czterech drużyn może zająć pierwsze miejsce, tym samym awansując do 1/8 finału. Pomimo dotarcia do finału poprzedniego sezonu w Stambule, Inter stracił bramkarza André Onanę oraz napastników Edina Dzeko i Romelu Lukaku w letnim oknie transferowym, co czyni ich znacznie słabszymi niż 12 miesięcy temu. W zeszłym sezonie Benfica została pokonana przez Inter w ćwierćfinale, ale to oni są faworytami w mojej opinii do zwycięstwa w grupie. Nie będzie to jednak łatwe dla mistrzów Portugalii, ponieważ Salzburg udowodnił, że jest mocnym rywalem w fazie grupowej – zwłaszcza u siebie – a Real Sociedad także jest w stanie pokonać każdą drużynę w grupie.
Niedawna historia Benfiki i budzący grozę Estadio da Luz czynią z niej faworytów w moim mniemaniu do objęcia tytułu lidera grupy, ale do szóstej kolejki może być blisko, gdy wszystkie drużyny będą na podobnym poziomie. W ostatnich sezonach Salzburg okazał się kompetentnym zespołem w starciu z bogatszymi klubami z silniejszych lig, a sukces Realu Sociedad, jakim było zajęcie czwartego miejsca w La Liga, podkreśla jego jakość. Jeśli Inter będzie silny, znajdzie się w pierwszej dwójce. Według bukmachera BETFAN, to jednak Inter jest faworytem do zwycięstwa grupy.
Grupa E: Feyenord, Atletico, Lazio, Celtic
To jedna z najciekawszych grup w tym losowaniu. Atletico Madryt z pewnością jest faworytem, choć jego forma w ostatnich europejskich rozgrywkach nie była najlepsza. Rozpoczęli sezon naprawdę dobrze na własnym boisku i jeśli Diego Simeone sprawi, że w Europie ta drużyna będzie grać bardziej ofensywnie, trudno będzie ich pokonać. Aby zespół Brendana Rodgersa mógł się liczyć w walce o awans, Celtic Park będzie musiało być fortecą. Lazio w tym sezonie radzi sobie słabo w Serie A , przegrywając dwa pierwsze mecze. Dodatkowo latem pożegnali się ze swoim najlepszym zawodnikiem, pomocnikiem Sergejem Milinkoviciem-Saviciem . Feyenoord stracił także rozgrywającego, Orkuna Kökcü. Problemem może być u nich brak doświadczenia w tych rozgrywkach.
Uważam, że jest to grupa, którą Atletico powinna wygrać. Na wyjeździe będą trudne pojedynki, ale to oni są najsilniejszą drużyną. O drugie miejsce uważam będzie wyrównana walka pomiędzy pozostałymi zespołami.
Grupa F: PSG, Borussia, Milan, Newcastle
To niewątpliwie grupa śmierci fazy grupowej Ligi Mistrzów w tym sezonie. To wspaniałe losowanie, jeśli jest się neutralnym fanem; koszmar, jeśli jest się fanem któregokolwiek z tych czterech zespołów. PSG powinno być lekkim faworytem, ponieważ mają Kyliana Mbappé , najlepszego zawodnika na świecie, z powrotem w swoich szeregach po kolejnym lecie zastanawiania się, czy odejdzie. Milan nie pozostaje daleko w tyle po dobrym letnim okienku – Christian Pulisic , Ruben Loftus-Cheek , Yunus Musah i Samuel Chukwueze to świetne nabytki. Borussia Dortmund w sezonie 2023–2024 miała jak dotąd trudności, a utrata Jude Bellingham na rzecz Realu Madryt tego lata pozostawia lukę w środku pola, którą będzie miała trudności z wypełnieniem. Newcastle również nie zanotowało najlepszego startu sezonu. Eddie Howe na ławce trenerskiej jest jednak gwarantem tego, że zespół wróci na dobre tory. Nie mają nic do stracenia i o miejsce dające awans będą rywalizować z PSG i Milanem.
Spodziewam się wielkiej walki pomiędzy PSG, Newcastle i Milanem o dwa pierwsze miejsca. Dortmund wyraźnie pozostaje w tyle za pozostałymi, co oznacza, że o drugie miejsce zmierzą się Milan i Newcastle.
Grupa G: Manchester City, RB Lipsk, Crvena Zvezda, Young Boys
Gdyby istniało potencjalne wymarzone losowanie dla Manchesteru City, byłoby ono prawdopodobnie bardzo zbliżone do tego, które faktycznie otrzymali. Obrońcy tytułu zmierzą się z RB Lipsk, którego zniszczyli w zeszłym sezonie w ostatnim spotkaniu siebie, a Erling Haaland strzelił pięć goli. Lipsk to nadal dobry zespół, ale po stracie dwóch najlepszych zawodników (obrońcy Josko Gvardiola na rzecz Man City i rozgrywającego Christophera Nkunku na rzecz Chelsea ) nie są już tak silni, jak kiedyś. Następnie mamy zespół z Belgradu i Young Boys, dwie najsłabsze drużyny w tym losowaniu.
W tej grupie nie ma rywala dla City, a poza City nie ma rywala dla Lipska. Z łatwością zakwalifikują się do 1/8 finału pozostawiając Crvene Zvezdę i Young Boys w walce o miejsce w Lidze Europy.
Grupa H: Barcelona, Porto, Szachtar, Antwerpia
Cóż za kontrast dla Barcelony w porównaniu z ubiegłym sezonem. Rok temu trafili bowiem do grupy z Bayernem i Interem. Tym razem dostali jedną z łatwiejszych grup. Porto zawsze jest groźnym rywalem do grania i to w nich upatrywany jest faworyt do zajęcia drugiego miejsca w grupie, za Barceloną. Dla Ukraińców to kolejna szansa, aby dać trochę radości, nadziei i wsparcia swoim fanom. Dla Belgów natomiast będzie to niezapomniana przygoda.
Ekipa z Katalonii jest głównym faworytem do wygrania swojej grupy. Pojedynki jednak z Porto nie będą należeć do najprostszych i istnieje szansa, że podopieczni Xaviego mogą stracić w tych spotkaniach punkty. Portugalczycy bez większych problemów natomiast powinni zagwarantować sobie miejsce dające awans do 1/8 finału Ligi Mistrzów. Antwerpia natomiast może zająć trzecie miejsce i zakwalifikować się do Ligi Europy. Mają wielką pewność siebie i dynamikę, a także nie mają nic do stracenia.
Faworyci do zwycięstwa Ligi Mistrzów
Za głównych faworytów do zwycięstwa upatruje się w Manchesterze City, czyli aktualnym mistrzu. Nic w tym dziwnego, kiedy spojrzy się na wyniki jakie drużyna Pepa Guardioli osiąga w lidze oraz jakich zawodników ma do dyspozycji Hiszpan. Kurs na ich zwycięstwo u polskiego legalnego bukmachera BETFAN wynosi 3.05. Na drugim miejscu jest Bayern Monachium po kursie 6.30, a na trzecim królowie Ligi Mistrzów, czyli Real Madryt, na których kurs wynosi 8.80.
Fot. Pressfocus
Wojciech Dąbkowski
Zapalony kibic sportowy, zwłaszcza piłki nożnej, która towarzyszy mi od dziecka. Dumny sympatyk Manchesteru United. Śledzę również tenisa, koszykówkę i jedynego w swoim rodzaju darta. Podróżnik, któremu trudno usiedzieć w jednym miejscu.
Liga Mistrzów 2023/2024. Grupy, faworyci, zapowiedź opinie - sprawdź!