Francja – Islandia. Typy bukmacherskie i analiza 09.09 | Eliminacje MŚ

Typy bukmacherskie na mecz Francja – Islandia. Parc des Princes w Paryżu będzie miejscem wtorkowego meczu reprezentacji Francji, która podejmie Islandię. Obie drużyny mają po trzy punkty, jak zakończy się ten pojedynek?

Mimo, że oba zespoły łączy dorobek punktowy, czyste konto w ostatnim spotkaniu czy nawet barwy, to Francja jest w tym meczu niekwestionowanym faworytem. Sprawdź zapowiedź i eksperckie typy bukmacherskie na spotkanie Francja – Islandia.

Kliknij w baner i sprawdź bonusy od trzech pierwszych depozytów 100% do 200 PLN! Łącznie nawet 600 PLN bonusu tylko naszym kodem promocyjnym BETFAN GRAMGRUBO!

Nadchodzące mecze

Francja – Islandia – typy bukmacherskie

Francja zachowała w pierwszym meczu eliminacyjnym czyste konto z meczu z Ukrainą, wygrywając 2:0, lecz nie był to jednostronny mecz. Ekipa Les Bleus nie miała pełnej kontroli nad tym spotkaniem, ale mimo to, była w stanie ugrać korzystny wynik. Reprezentacja Francji w ostatnich 10 meczach wygrała siedem razy i jeden raz zremisowała. Ekipa prowadzona przez doświadczonego Didiera Deschampsa, w ostatnich dziesięciu spotkaniach, aż osiem razy strzelała przynajmniej dwie bramki. Formacja ofensywna Francuzów z pewnością budzi przerażenie defensorów rywali, bo najprawdopodobniej w składzie Les Bleus wystąpi Mbappe, Barcola, Olise oraz Etikite.

Islandia rozpoczęła eliminacje mistrzostw świata w fenomenalnym stylu, odnosząc wysokie zwycięstwo 5:0 z reprezentacją Azerbejdżanu. To zasługa nie tylko skutecznej defensywy z Johannessonem na czele, który zdobył w tym meczu dublet, ale również szczelnej obrony, która nie pozwoliła Azerom na oddanie choćby jednego celnego strzału. Mimo dobrej formy Islandczyków, urwanie punktów Francuzom będzie niezwykle trudnym zadaniem.

Jaki typ na mecz Francja – Islandia? Patrząc na formę obu drużyn, można spokojnie powiedzieć, że Francja jest faworytem. Islandia w ostatnich sześciu meczach wygrała dwukrotnie, a pięciokrotnie traciła bramki. Francuzi natomiast, nie dość, że grają u siebie, to posiadają w swoim składzie jednych z najlepszych piłkarzy na świecie. Historia starć tych dwóch drużyn również przemawia na korzyść Francji, która jeszcze nigdy nie przegrała z Islandią. W ostatnich sześciu meczach bezpośrednich między Francją a Islandią, aż pięciokrotnie padały w meczu przynajmniej cztery gole. Mój typ na mecz Francja – Islandia to ponad 3.5 bramki.

Francja – Islandia – analiza typu i statystyki

• W ostatnich 5 na 6 starć bezpośrednich tych drużyn, padały przynajmniej cztery gole
• Francuzi w ostatnich trzech meczach strzelili 8 bramek
• Islandia traciła gole w 5 na 6 ostatnich spotkań

Francja – Islandia – przewidywane składy

Francja: Maignan, Kounde, Konate, Upamecano, Digne, Tchouameni, Kone, Ekitike, Olise, Barcola, Mbappe

Islandia: Olafsson, Palsson, Ingason, Gretarsson, Thorsteinsson, Thordarson, Johannesson, Ellertsson, Haraldsson, Gudjohnsen, Gudmundsson

Dołącz do GRAM GRUBO na Telegramie i bądź na bieżąco!

Kliknij w baner i dołącz do naszej społeczności „Gram Grubo” na Telegramie, gdzie znajdziesz typy piłkarskie i lukratywne bonusy!

Sprawdź kod promocyjny LEBULL GRAMGRUBO i zarejestruj się już dziś!

Francja – Islandia – kto jest faworytem? Kursy bukmacherskie

Jakie są kursy w meczu Francja – Islandia? Według legalnych bukmacherów, faworytem tego spotkania jest Francja. Kurs na zwycięstwo gospodarzy w BETFAN wynosi 1.10, natomiast mnożnik na wygraną Islandii wynosi 22.00. Kurs na to, że w meczu padnie ponad 3.5 bramki wynosi 1.86. Poniżej dostępne są także kursy na inne zdarzenia z tego meczu.

ZDARZENIE	KURS
Wygra Francja	1.10
Remis	9.60
Wygra Islandia	22.00
Powyżej 3.5 bramki	1.86
Islandia NIE strzeli gola	1.54

Francja – Islandia – transmisja, gdzie obejrzeć?

Gdzie obejrzeć transmisję z tego starcia? Mecz Francja – Islandia odbędzie się na Parc des Prices w Paryżu, we wtorek 9 września o godzinie 20:45, a sędzią tego starcia będzie portugalski arbiter Antonio Nobre. Spotkanie eliminacji będzie można obejrzeć na Polsat Sport 1. Udanego kibicowania.

Fot. Pressfocus – Gleb Soboliev