Typy NBA 14.12: Bucks, Hawks, Heat

Najlepsza koszykarska liga świata- NBA kontynuuje granie. W nocy z 13 na 14 grudnia zostanie rozegrane 7 spotkań, jednakże my się skupimy na 3 z nich: Bucks z Pacers, Raptors przeciwko Hawks oraz Heat z Hornets. Czeka nas noc pełna wrażeń. Jesteście gotowi? Zapraszam na zapowiedź dzisiejszych spotkań. 

Milwaukee Bucks – Indiana Pacers (14.12, godz. 02:00)- typy bukmacherskie

Milwaukee Bucks weszli w ten sezon z najwyższymi ambicjami powtórzenia tego, co zrobili kilka lat temu. To walka o sam szczyt i tytuł NBA. Najbardziej pomyślano o tym po przybyciu Damiana Lillarda, który nadał temu zespołowi nowy wymiar. Dzięki Lillardowi, Milwaukee Bucks zyskali nową opcję w ofensywie, a to, jak zespół będzie wyglądał w defensywie, było dużym wyzwaniem. W nowym sezonie Giannis Antetokounmpo i jego koledzy z drużyny mieli trudności z odnalezieniem odpowiedniego rytmu u Lillarda, ale z biegiem czasu zaczęło to wyglądać coraz lepiej. Dużo lepiej, że Bucks zajmują teraz drugie miejsce w Konferencji Wschodniej z bilansem 16-7. Na wstępie do tego pojedynku pokonali Chicago Bulls po dogrywce 133:129, mając 32 punkty od Antetokounmpo i 19 punktów od Malika Beasleya i Brooka Lopeza. Zespół ten w miarę upływu sezonu prezentuje się coraz lepiej, co może zmartwić każdego rywala. W meczu przeciwko Bulls, Lillard nie miał swojego wieczoru, zdobył zaledwie 14 punktów, a Milwaukee Bucks ponownie zwyciężyli, co jest dobrym znakiem dla tej drużyny na dalszą część sezonu.

Indiana Pacers to jedna z najciekawszych drużyn tego sezonu w NBA. Oznacza to, że prawdopodobnie należą do najczęściej oglądanych ze względu na sposób, w jaki grają, który jest bardzo atrakcyjny. Niemal w co drugim meczu drużyna ta zdobywa ponad 130 punktów. Komu by to przeszkadzało? Przy tym atrakcyjnym stylu gry, osiągają również dobre wyniki. Świadczą o tym finały nowo powstałego Turnieju In-Season NBA, w którym Indiana Pacers przegrali dopiero w finale z Los Angeles Lakers.  Pacers udało się otrząsnąć po tej porażce, bowiem zaraz po tym w rozpoznawalny dla siebie sposób ograli Detroit Pistons – zwyciężyli 131:123. Bennedict Mathurin zabłysnął, zdobywając 30 punktów, Myles Turner zdobył 23, a Tyrese Halliburton, najlepszy zawodnik drużyny, zanotował 14 punktów i 16 zbiórek. Po raz kolejny Indiana Pacers przełamali przeciwnika w ataku, co jest także ich specjalnością w tym sezonie. Podobnie jak kolejny rywal, Indiana Pacers mają dość broni, aby zranić każdego po drugiej stronie parkietu, jeśli któryś z zawodników nie jest w stanie tego zrobić. Zawsze przyjdzie ktoś inny i wykona zadanie.

Obie drużyny rozegrały dotychczas niezwykle efektywne mecze. W dwóch spotkaniach między sobą w obu spotkaniach padło prawie 250 punktów, więc wiadomo, w jakim kierunku będzie się toczyć gra. Moja ocena jest taka, że po dogrywce z Chicago Bulls, jeśli chodzi o gospodarzy, ale także trudniejszym harmonogramie ze względu na Puchar NBA, jeśli chodzi o gości, te dwie drużyny nie będą miały siły powtórzyć tego samego tym razem. Dlatego też moja propozycja na to spotkanie to poniżej 261,5 punktów.

Toronto Raptors – Atlanta Hawks (14.12, godz. 01:30)- typy bukmacherskie

Toronto Raptors przeżywali wzloty i upadki w bieżącym sezonie i obecnie prawdopodobnie znajdują się w najgorszej formie od początku roku rozgrywek, po tym jak wygrali tylko raz z ostatnich siedmiu meczów. Trener Darko Rajakovic kładzie nacisk na system, w którym znacznie więcej uwagi poświęca się zadaniom defensywnym. Raptors jednaże nie wyróżniają się pod tym względem, pozwalając swoim przeciwnikom zdobywać ponad 100 punktów w każdym meczu w ciągu ostatniego miesiąca. Biorąc pod uwagę, że nie jest to zespół, który potrafi dorównać rywalom w ofensywie, angażując się w szybką grę w celu przewyższenia ich, takie podejście nie przyniosło pozytywnych rezultatów. Pascal Siakam i Scottie Barnes jak dotąd wyróżniali się w tym sezonie, ale to nie wystarczy, aby konkurować z wartościowymi przeciwnikami w NBA. Ich znaczącą przewagą w tej chwili jest gra na własnym parkiecie, jednak problemy w defensywie przeciwko jednej z najskuteczniejszych drużyn w lidze są niedopuszczalne, jeśli chcą oni przerwać obecną passę porażek.

Atlanta Hawks po rozegraniu 22 meczów zajmują obecnie siódme miejsce w Konferencji Wschodniej. Wygrali dziewięć meczów i przegrali 13, a ostatnia porażka miała miejsce przeciwko aktualnym mistrzom NBA, Denver Nuggets. Trae Young, jako ofensywny lider zespołu, jest dobrze znany fanom Atlanty Hawks, ale jego braki w defensywie są oczywiste. Każdy rozgrywający przeciwnika posiadający fizyczną przewagę nad Youngiem może zrobić różnicę, zarówno pod względem zdobywania punktów, jak i asystowania kolegom z drużyny. W meczu przeciwko Denver Nuggets Bogdan Bogdanović ustanowił rekord swojej kariery z 40 punktami, trafiając 10 za trzy punkty. Bogdanović może i jest najrówniej grającym zawodnikiem w drużynie, ale jeśli chodzi o zadania w defensywie, reszta składu nie spełnia swoich oczekiwań. Pomimo czterech przegranych meczów z rzędu, Atlanta Hawks wykazali w ostatnich meczach oznaki poprawy formy. Obecnie oferują więcej możliwości ofensywnych w porównaniu do Toronto Raptors, chociaż obrona również nie jest ich mocną stroną. To idealna okazja dla Hawks na przełamanie negatywnej passy.

Obie drużyny mają obecnie passę czterech porażek z rzędu. Ani Toronto Raptors, ani Atlanta Hawks nie wyróżniały się jak dotąd w tym sezonie szczególnie dobrą defensywą. Faktem jest jednak, że drużyna gości, ma więcej do zaoferowania w ofensywie. Co więcej, wygrali dwa ostatnie pojedynki bezpośrednie. Biorąc pod uwagę te czynniki, typuję zwycięstwo Atlanty Hawks.

Miami Heat – Charlotte Hornets (14.12, godz. 01:30)- typy bukmacherskie

Zespół Erika Spoelstry ma trudności ze znalezieniem spójnego rytmu w tym sezonie. Mają tendencję do rozegrania kilku dobrych meczów, po których następuje seria kilku porażek z rzędu, by następnie odbić się zwycięstwem i cykl się powtarza. Ten trend był charakterystyczny dla zespołu także w minionych sezonach. Podobnie jak w poprzednich sezonach, zespół w dużym stopniu opiera się na duecie Jimmy’ego Butlera i Bama Adebayo. Jednak w przeciwieństwie do poprzedniego sezonu obsada drugoplanowa uległa zmianom i istnieje potrzeba przebudowy w tych obszarach. Duncan Robinson po raz kolejny pokazał swoje umiejętności i stał się wybitnym graczem NBA, wykraczając poza grę polegającą wyłącznie na groźnym rzucaniu. Istotnym pytaniem dla biura Miami Heat jest to, co zrobić z Tylerem Herro – czy go wymienić, czy zatrzymać. Taki początek sezonu nie jest niczym niezwykłym w przypadku Miami Heat, często rozkręcają się powoli i stopniowo poprawiają się w miarę upływu sezonu.

Charlotte Hornets stoją przed wyzwaniami w tym sezonie, ponieważ jak dotąd tylko raz udało im się odnieść zwycięstwo z rzędu. Wygląda na to, że zespół zrezygnował już z rywalizacji o play-offs, a bieżący sezon zapowiada się na kolejne tankowanie ze strony Hornets. Oprócz stosunkowo słabego składu, zespół borykał się z różnymi problemami, gdyż praktycznie wszyscy zawodnicy zmagali się z jakąś kontuzją, przez co wielu z nich opuściło kilka meczów w bieżącym sezonie. Siłą napędową tej drużyny jest pole obrony, w szczególności trio LaMelo Ball, Terry Rozier i Miles Bridges, którzy łącznie zdobyli prawie 70 punktów. Jednakże statystyka ta może bardziej odzwierciedlać konieczność zdobywania punktów przez daną osobę, niż być wskaźnikiem jej jakości. Będzie to drugi z rzędu pojedynek z tym samym przeciwnikiem, a Charlotte Hornets po prostu brakuje jakości, aby stanowić poważne zagrożenie dla tak utalentowanych drużyn na wyjazdach. Ich jedyną nadzieją w tym meczu jest to, że gospodarze podejdą do meczu ze słabą energią.

Miami Heat mogą pochwalić się lepszym składem niż goście. Teraz grając przed kibicami na własnym parkiecie, Miami Heat powinno zademonstrować swoją wyższość i zapewnić sobie kolejne zwycięstwo, przybliżając ich tym samym do pozycji bezpośrednio prowadzących do play-offów. Goście po prostu nie mają wystarczającej jakości, aby rywalizować z gospodarzami. Moja propozycja to handicap -7,5 na Miami Heat.

Kupon AKO NBA na 14 grudnia:

 

Przetestuj zakłady bez ryzyka na mecze NBA

Gdzie obstawiać mecze NBA

Wszystkie spotkania najlepszej koszykarskiej ligi świata- NBA możemy znaleźć i typować w ofercie legalnego bukmachera Betfan. Do wyboru jest kilkaset zakładów. Ciekawą opcją są również dedykowane zakłady specjalne czy rozwinięta opcja playerbets.

Jeżeli nie masz jeszcze konta w Betfan, to rejestrując się z kodem promocyjnym GRAMGRUBO czekają na Ciebie promocje u bukmachera – bonus powitalny w postaci 200% od wpłaty do 300 PLN. Jak go zrealizować?

1. Załóż konto w Betfan z kodem promocyjnym GRAMGRUBO ➡ https://gramgrubo.pl/to.betfan
   2. Dokonaj pierwszej wpłaty na kwotę 150 PLN
   3. 1x obrót depozytem i możesz grać dodatkowymi 300 PLN
   4. 1x obrót bonusem i wygraną możesz wypłacić na swoje konto

Gdzie oglądać mecze NBA

Wybrane spotkania w ramach National Basketball Association możemy oglądać na żywo na w Canal + Sport. Przebieg spotkań można śledzić natomiast w aplikacji Flashscore.

Fot. Pressfocus