Typy NBA 12.01: Lakers, Celtics, Knicks
Hej hej, tu NBA! Przed nami kolejna dawka związana z najlepszą koszykarską ligą świata! Na rozkład dzisiaj bierzemy trzy niezwykle emocjonujące spotkania: Los Angeles Lakers z Phoenix Suns, Milwaukee Bucks przeciwko Boston Celtics oraz Dallas Mavericks z New York Knicks. Czy będzie to kolejna zielona nocka, z koszykarskimi emocjami? Zapraszam na zapowiedź tych spotkań!
Los Angeles Lakers – Phoenix Suns (12.01, godz. 04:00)- typy bukmacherskie
Los Angeles Lakers zakończyli passę czterech porażek z rzędu zwycięstwem nad rywalem zza między- Los Angeles Clippers, a następnie wygrali z Toronto Raptors. Biorąc pod uwagę te ostatnie wyniki, wydaje się, że powoli poprawiają swoją formę. Obecnie zajmują dziesiątą pozycję w tabeli Konferencji Zachodniej z bilansem 19 zwycięstw i 19 porażek. Opisanie tegorocznego sezonu Lakers jest trudne. Kiedy już wydaje się, że zespół ma rozpocząć passę zwycięstw, coś zdaje się pójść nie tak. Bez wątpienia posiadają jakość, a w ich składzie znajdują się tacy gracze, jak LeBron James i Anthony Davis. Stanęli jednak przed nieoczekiwanymi wyzwaniami. Jedna z obaw dotyczy Darvina Hama, którego pozycja jako głównego trenera była w ostatnich dniach jest kwestionowana. Rozwiązanie tej sytuacji pozostaje niepewne, a czas pokaże, czy potencjalna zmiana tego stanowiska wpłynie na poprawę wyników w przyszłości. Jeśli chodzi o nadchodzący mecz z Phoenix Suns, Jeziorowcy będą potrzebować znacznie lepszej gry w defensywie, aby ugrać tu zwycięstwo. Co więcej, ogólna gra zespołowa musi wykazywać wyższy poziom dyscypliny, ponieważ Lakersi wielokrotnie pokazali, że przy maksymalnej koncentracji mogą rywalizować i pokonać każdego przeciwnika.
Podobnie jak ich nadchodzący przeciwnicy, Phoenix Suns od początku sezonu nie są w najlepszej formie. W czterech ostatnich meczach ponieśli trzy porażki. Zespół, który miał aspiracje mistrzowskie, zajmuje obecnie ósme miejsce w Konferencji Zachodniej z bilansem 19 zwycięstw i 18 porażek. Przygotowania do sezonu Phoenix Suns były obiecujące. Zarząd klubu pomyślnie pozyskał Bradleya Beala i wydawało się, że będzie on kluczowym graczem w walce o tytuł. Jednak jak dotąd się to nie zmaterializowało. Trzeba przyznać, że jedną z istotnych przyczyn są kontuzje. Na przykład Bradley Beal rozegrał w tym sezonie zaledwie 13 spotkań. Jest oczywiste, że zespołowi brakuje ciągłości, a Beal jest kluczowym elementem ich mechanizmu, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że Kevin Durant i Devin Booker nie są w stanie sami stawić czoła poważnej rywalizacji w obecnym krajobrazie NBA. Będzie to trzeci mecz z rzędu, w którym cała trójka najlepszych zawodników Phoenix Suns pojawi się na boisku od czasu powrotu Beala do zespołu. Ta potencjalna ciągłość może być ich największą siłą. Jeśli ich obrona będzie na odpowiednim poziomie, Suns mogą przerwać passę dwóch porażek z rzędu i zapewnić sobie 20-te zwycięstwo w sezonie.
Spotkanie to to pojedynek dwóch drużyn borykających się z problemami w obronie, co wskazuje, że możemy być świadkami meczu, w którym będzie dużo posiadania piłki. W związku z tym oczekuje się, że w starciu pomiędzy Los Angeles Lakers, a Phoenix Suns zobaczymy sporą liczbę punktów. Obie drużyny znane są z bardzo silnych ataków, a w poprzednich pojedynkach byliśmy świadkami znakomitych występów ofensywnych obu stron. Biorąc to wszystko pod uwagę, moja propozycja to powyżej 235.5 punktów.
Milwaukee Bucks – Boston Celtics (12.01, godz. 01:30)- typy bukmacherskie
Milwaukee Bucks boleśnie przegrali z Utah Jazz 116:132 w ostatnim spotkaniu, co jest kolejnym potwierdzeniem ich słabej formy, gdyż zespół ten zanotował cztery porażki w ostatnich pięciu meczach. Najskuteczniejszymi zawodnikami w tym meczu byli Giannis Antetokounmpo z 25 punktami i Khris Middleton z 23 punktami, ale to nie wystarczyło do zwycięstwa. Zespół ten z bilansem 25-12 zajmuje obecnie drugie miejsce w Konferencji Wschodniej. Po zdobyciu tytułu mistrzowskiego przez Milwaukee Bucks panowało nasycenie i było jasne, że ten sam zespół nie jest w stanie powtórzyć sukcesu, więc konieczna była zmiana. Duża zmiana nastąpiła w postaci przybycia Damiana Lillarda w okresie przygotowawczym, w ramach transferu, który był jednym z tych, które naznaczyły lato. Pomimo tego, że na początku kadencji Lillarda grali nieco słabiej, z biegiem czasu zespół ten stawał się lepszy i potężniejszy w ofensywie. I tak było aż do tego gorszego okresu, kiedy zaczęły ujawniać się pewne słabości. Odnosi się to zarówno do defensywy, jak i koncentracji, ponieważ w tej negatywnej passie zespół ten przegrał z gorszymi na papierze zespołami.
Boston Celtics pokonali Minnesotę Timberwolves 127:120 w poprzednim spotkaniu, dzięki 45 punktów od Jaysona Tatuma i 35 punktów od Jaylena Browna. W ten sposób przekonująco utrzymali pierwszą pozycję Konferencji Wschodniej z bilansem 29-8. Celtics weszli w ten sezon z najwyższymi ambicjami, aby po raz kolejny spróbować zdobyć tytuł w lidze NBA, na który czekają od 2008 roku. To zbyt długi okres dla tak legendarnego zespołu, o czym wiedzą w Bostonie. W tym sezonie ponownie stawiają na tandem Jaysona Tatuma i Jaylena Browna, który powinien doprowadzić ich do kolejnego finału. Teraz bardzo im pomaga Kristaps Porzingis, który odrodził się i gra świetnie, a także Jrue Holiday, więc obecna część sezonu jest bardzo pozytywnym sygnałem dla tej drużyny, która gra znakomicie. Jednakże nadal pozostaje znak zapytania co do tego, ile zdolności przywódczych mają w sobie Jayson Tatum i Jaylen Brown. Bez wątpienia mają dużo jakości, ale w poprzednich sezonach brakowało im przywództwa. Tego nie powinno zabraknąć w porównaniu z konkurencyjną jakością Milwaukee Bucks.
Jako że Boston Celtics właśnie pokonali po dogrywce Minnesota Timberwolves, a kolejne spotkanie rozgrywane jest bardzo szybko, zmęczenie z pewnością będzie miało wpływ na epilog kolejnego spotkania. Biorąc to pod uwagę oraz fakt, że Milwaukee Bucks będą zmotywowani do odzyskania passy zwycięstw, sugeruję, że gospodarze wygrają to spotkanie z przewagą wyższą niż oferowany handicap, w czym będą mogli liczyć na pomoc wracającego Damiana Lillarda. Moja propozycja to handicap -3.5 na Milwaukee Bucks.
Dallas Mavericks – New York Knicks (12.01, godz. 02:30)- typy bukmacherskie
Dallas Mavericks po trzech zwycięstwach z rzędu, ponieśli porażkę w lidze NBA. Przegrali na własnym parkiecie z Memphis Grizzlies, mając bilans 22 zwycięstw i 16 porażek, co plasuje ich na 7. miejscu w Konferencji Zachodniej. W tym sezonie doświadczyli ośmiu porażek w 19 meczach u siebie. Wyniki Dallas Mavericks w tym sezonie w dużej mierze zależą od duetu Luki Doncicia i Kyriego Irvinga. Jak na razie dobrze sobie radzą i uzupełniają się podczas meczów. Jednak nawet ich imponująca skuteczność w ofensywie nie gwarantuje zwycięstwa, o czym świadczy ich niedawny mecz z Memphis Grizzlies. To spotkanie wzbudziło dodatkowe obawy fanów. Luka Doncić dwukrotnie w trakcie meczu opuścił parkiet, aby uzyskać pomoc medyczną. Chociaż wracał dwa razy, nie mógł zapewnić zwycięstwa drużynie. Doncić w tym sezonie boryka się z kontuzją, a Irving, po wyleczeniu urazu, na początku nowego roku wykazuje znaczną poprawę. Aby Mavericks mogli pokonać New York Knicks, potrzebują lepszej obrony. Dodatkowo reszta zespołu musi wspierać Lukę Doncicia i Kyriego Irvinga, dokładając do tego dodatkowe punkty.
New York Knicks mają imponującą passę, odnosząc pięć zwycięstw z rzędu w lidze NBA, wspinając się dzięki temu na czwartą pozycję w Konferencji Wschodniej z rekordem 22 zwycięstw i 15 porażek. Odnosili także sukcesy na wyjazdach, odnosząc 11 zwycięstw w 22 meczach wyjazdowych. W ostatnich meczach, zespół wykazał się wysoką skutecznością, prezentując doskonałe poruszanie się piłką w ataku i lepszą grę w defensywie. Julius Randle spisał się znakomicie w ostatnich 10 meczach, zdobywając średnio 28,2 punktu, przy silnym wsparciu Jalena Brunsona, który zdobywa średnio 26,7 punktu. Od czasu wymiany z Toronto Raptors, zespół znacznie poprawił swoje zdolności obronne. Po dodaniu OG Anunoby’ego zespół wygrał pięć meczów z rzędu, a Anunoby pokazał już swoje umiejętności, notując 1,5 przechwytu na mecz, znacząco przyczyniając się zarówno do obrony, jak i ataku. Knicks znajdują się obecnie w dobrej sytuacji i powinni to wykorzystać, aby zapewnić sobie triumf w tym spotkaniu. Zespół ma potencjał, aby dobrze grać w ataku, ale kluczowa dla zwycięstwa będzie silniejsza obrona przeciwko duetowi Doncić-Irving.
New York Knicks są obecnie w lepszej formie. Mogą grać solidniej w obronie przeciwko kluczowym zawodnikom Dallas Mavericks, co daje im przewagę. Dodatkowo ich możliwości ofensywne pozwalają im skutecznie reagować na gospodarzy, dzięki czemu są uważani za faworytów tego spotkania. Moja propozycja to właśnie zwycięstwo New York Knicks.
Kupon AKO NBA na 12 stycznia:
Skorzystaj z kodu promocyjnego BETFAN
Gdzie obstawiać mecze NBA?
Wszystkie spotkania najlepszej koszykarskiej ligi świata- NBA możemy znaleźć i typować w ofercie legalnego bukmachera Betfan. Do wyboru jest kilkaset zakładów. Ciekawą opcją są również dedykowane zakłady specjalne czy rozwinięta opcja playerbets.
Skorzystaj ze specjalnej promocji na nadchodzące Australian Open. Jakie są zasady?
- Otwórz konto z kodem bonusowym do Betfan: GRAMGRUBO
- Wpłać dokładnie 25 złotych
- Postaw swój pierwszy kupon SOLO lub AKO za dokładnie 25 zł i umieść na nim dowolne zdarzenie na dowolny mecz WTA Australian Open (Łączny kurs kuponu musi wynieść minimum 2.00 i kupon musi zostać rozliczony do 20.01, godz. 23:59)
- Jeśli Iga Świątek zagra w półfinale Australian Open, w ciągu 72 godzin od zakończenia półfinału otrzymasz freebet 400 zł
- Freebetem grasz jak chcesz!
Gdzie oglądać mecze NBA
Wybrane spotkania w ramach National Basketball Association- NBA możemy oglądać na żywo na w Canal + Sport. Przebieg spotkań można śledzić natomiast w aplikacji Flashscore.
Wojciech Dąbkowski
Zapalony kibic sportowy, zwłaszcza piłki nożnej, która towarzyszy mi od dziecka. Dumny sympatyk Manchesteru United. Śledzę również tenisa, koszykówkę i jedynego w swoim rodzaju darta. Podróżnik, któremu trudno usiedzieć w jednym miejscu.
Typy NBA 12.01: Lakers, Celtics, Knicks opinie - sprawdź!